Maria Helena Julia Gorecka z Mickiewiczów | |
Data i miejsce urodzenia | 7 września 1835 roku Paryż |
Data i miejsce śmierci | 26 listopada 1922 roku Paryż |
Rodzice | Adam Mickiewicz (1798-1855) Celina z Szymanowskich (1812-1855) |
Rodzeństwo | Władysław (1838-1926) Helena (1840-1897) Aleksander (1842-1864) Jan (1845-1885) Józef (1850-1938) Klara (1850-?) – przyrodnia siostra |
Mąż | Tadeusz Gorecki (1825-1868) |
Dzieci | Celina (1858-1860) Helena (1861-1884) Ludwik (1863-1936) Adam (1864-1890) |
Maria Gorecka, córka Adama i Celiny Mickiewiczów, była pierwszym dzieckiem świeżo poślubionej pary i otrzymała imię po babce ze strony matki, słynnej pianistce Marii Szymanowskiej (podobnie jak jej kuzynka, Maria Malewska, córka Franciszka Malewskiego i Heleny z Szymanowskich).
W przeciwieństwie do młodszego rodzeństwa Maria Mickiewiczówna z rosnącą świadomością obserwowała problemy, troski i błędy rodziców. Miała sześć lat, kiedy jej ojciec wraz z Towiańskim założyli Koło Sprawy Bożej, a do ich domu zawitała Ksawera Deybel. Wbrew pozorom dziewczynka i jej opiekunka z początku bardzo się lubiły. Specyficzny sposób wychowywania dzieci zalecany przez Towiańskiego (polegający m.in. na nieokazywaniu nadmiernej czułości i na „trzymaniu tonu” w każdym słowie i geście, a więc ograniczaniu spontaniczności do minimum) sprawiał przykrość Marii, pamiętającej, jak atmosfera w rodzinie wyglądała wcześniej.
Wiele zmieniło pojawienie się w domu Mickiewiczów Zofii Szymanowskiej, przyrodniej siostry Celiny. Dwudziestopięcioletnia Zofia szybko zaprzyjaźniła się z piętnastoletnią Marią, jednocześnie nastawiając ją przeciw Ksawerze Deybel oraz wszystkiemu, co wiązało się z towianizmem i Kołem Sprawy Bożej. Doprowadziło to niemal do rozłamu w rodzinie Mickiewiczów. Kiedy Ksawera, która urodziła poecie córkę, odeszła z nowym partnerem, Edmunem Mainardem, a Celina zmarła na nowotwór piersi, panna Szymanowska zaczęła rozgłaszać, że ostatnim życzeniem jej zmarłej siostry było, aby ona poślubiła Adama. Jednak nie tylko sam Adam nie wykazał w tym kierunku żadnego zainteresowania, ale i dzieci Celiny, włącznie z dorosłą już Marią, sprzeciwiły się temu z całą mocą. Do końca życia ciotki nie potrafili jej wybaczyć skłócenia rodziny.
Znajomi, krewni i wielbiciele poety złożyli się na specjalny fundusz, który miał zabezpieczyć przyszłość jego potomstwa. W tym czasie do Marii napisała Ksawera (która zdążyła wyjść za mąż za Mainarda), prawdopodobnie z prośbą o uwzględnienie Klary, nieślubnej córki Adama i Deyblówny, w podziale funduszu. Mickiewiczówna jednak stanowczo odmówiła.
Maria i Władysław, jej najstarszy brat, postanowili zadbać o spuściznę po ojcu, mieli jednak zupełnie inne poglądy oraz spojrzenie na poetę. Córka nienawidziła towianizmu, który fascynował jej brata. Wspólnie jednak spisywali wspomnienia, zbierali pamiątki o rodzicach i relacje ich znajomych. Przy okazji zniszczyli wszystko to, co mogłoby przedstawić ich ojca w złym świetle, a w pisanych przez siebie biografiach naginali lub przemilczali niewygodne fakty.
Sama Maria, myśląc bardziej o zapewnieniu nieletniemu rodzeństwu domu niż osobistym szczęściu, odrzucała kolejnych adoratorów, wychodząc ostatecznie z rozsądku za malarza religijnego, Tadeusza Goreckiego. Władysław tymczasem zakochał się we własnej kuzynce, wspomnianej już Marii Malewskiej, co po pokonaniu oporu rodziny i wielu innych trudach zaowocowało bardzo udanym małżeństwem. Maria Gorecka miała o wiele mniej szczęścia. Wcześnie owdowiała, przeżyła niemal wszystkie ze swojej czwórki dzieci. Jedynie jej syn Ludwik założył rodzinę, a jego potomstwo żyje do dziś.
Najstarsza córka Mickiewiczów doczekała tak upragnionej przez rodziców wolnej Polski. Zmarła w Paryżu w wieku 87 lat, dokładnie w rocznicę śmierci swego ojca, i pochowano ją w rodzinnym grobie Goreckich z mężem i dziećmi.