Adam Bernard Mickiewicz
Data i miejsce urodzenia24 grudnia 1798 roku
Nowogródek, Zaosie lub Ossowiec
Data i miejsce śmierci26 listopada 1855 roku
Konstantynopol (dziś Stambuł)
RodziceMikołaj Mickiewicz (1765-1812)
Barbara z Majewskich (1767-1820)
RodzeństwoFranciszek (1796-1862)
Aleksander (1801-1871)
Jerzy (1804-1839)
Antoni (1805-1810)
ŻonaCelina z Szymanowskich (1812-1855)
DzieciMaria (1835-1922)
Władysław (1838-1926)
Helena (1840-1897)
Aleksander (1842-1864)
Jan (1845-1885)
Klara (1850-?)
Józef (1850-1938)

Adam Mickiewicz, jeden z największych polskich i litewskich poetów, a także wykładowca, filozof i mistyk, był drugim synem Mikołaja Mickiewicza herbu Poraj, adwokata i komornika, i Barbary z Majewskich. Do dziś trwają spory, gdzie przyszedł na świat – w rodzinnym Nowogródku, w Zaosiu, gdzie mieścił się folwark Bazylego Mickiewicza, stryja poety, w karczmie Wygoda mieszczącej się na trasie z Zaosia do Nowogródka, w folwarku Ossowiec położonego nieopodal Zaosia czy we wsi Litówka na przedmieściach Nowogródka. Według tradycji rodzinnej po urodzeniu położono Adama na grubej księdze z aktami sądowym i tam obcięto pępowinę, miejscowy zwyczaj bowiem głosił, że zrobienie tego na książce sprawiało, że dziecko wyrośnie na mądrego człowieka.

Rok 1812 przyniósł dwa wydarzenia, które na zawsze zmieniły młodego Adama i jego podejście do życia. Najpierw zmarł jego ojciec, a później przez Nowogródek przemaszerowała armia Napoleona, maszerujące na Rosję. Przyszły poeta na zawsze zapamiętał towarzyszące mu wtedy emocje. Trzy lata później rozpoczął studia na Uniwersytecie Wileńskim, gdzie poznał Tomasza Zana. Razem z nim założył Towarzystwo Filomatyczne, które z początku miało skupiać ludzi skupionych na samorozwoju i pracy nad charakterem. Dopiero z czasem młodzi studenci skierowali swoją uwagę na bardziej patriotyczne kwestie.

Po ukończeniu studiów zaczął pracę jako nauczyciel w Kownie. Nawiązał wtedy romans z sąsiadką, Karoliną Kowalską, żoną tamtejszego lekarza. Niedługo później poznał Marylę Wereszczakównę, siostrę swojego kolegi, która właśnie zaręczyła się z hrabią Wawrzyńcem Puttkamerem. Nie przeszkodziło to jednak Mickiewiczowi i Wereszczakównie w romansie – przeciwnie, czuli się jak bohaterowie powieści romansowych, w których zaczytywało się całe pokolenie. Nawet po ślubie z Wawrzyńcem utrzymywali swój związek w tajemnicy, lecz pojawiało się między nimi coraz więcej napięć. Maryla usiłowała popełnić samobójstwo, Adam chciał wyzywać jej męża na pojedynek… Wreszcie zakochani postanowili trzymać się od siebie z daleka. Również związek poety z doktorową Kowalską pomógł w zerwaniu z hrabiną Puttkamerową.

W 1823 roku nastąpił słynny proces filomatów. Adam kilkumiesięcznym pobycie w więzieniu został zesłany w głąb Cesarstwa Rosyjskiego, gdzie miał dostać posadę nauczyciela w wybranym przez siebie miejscu. W swoich podróżach zawędrował do Petersburga, Odessy, Moskwy i na Krym. Poznał w tym czasie innego wielkiego słowiańskiego poetę, Aleksandra Puszkina. W późniejszych latach przeniósł się na zachód Europy, zahaczając o Niemcy, Włochy i Szwajcarię. Gdy w 1830 roku wybuchło powstanie listopadowe, Mickiewicz oficjalnie postanowił dołączyć do walczących. W skrytości jednak nie wierzył w możliwość zwycięstwa, przez co nieustannie opóźniał swoją podróż. Na powstanie ostatecznie nie dotarł, czego wielu współczesnych nie mogło mu później wybaczyć.

Niedługo później osiadł na stałe w Paryżu, w którym spędził resztę życia. W 1834 roku poślubił Celinę z Szymanowskich, która była córką jego przyjaciółki, Marii Szymanowskiej. W tamtym czasie również zaprzestał publikowania swoich dzieł poetyckich, pisząc do przysłowiowej szuflady. Jego żona po urodzeniu drugiego dziecka, syna Władysława, zapadła na bliżej nieznaną chorobę psychiczną, z której do końca nigdy się nie wyleczyła. Adam próbował leczyć ją w domu, w końcu jednak bezradny oddał ją do Domu Zdrowia w Vanves, gdzie spędziła kilka tygodni. Po urodzeniu trzeciego dziecka miała nawrót choroby i wróciła do Vanves.

Po krótkim pobycie w Szwajcarii Mickiewicz objął katedrę języków słowiańskich w Collège de France, które cieszyły się dużą popularnością zarówno wśród emigrantów z Polski, jak i francuskich intelektualistów. W 1841 roku poznał Andrzeja Towiańskiego, który głosił potrzebę odnowy duchowej i przemiany w Kościele Katolickim. Wspólnie założyli Koło Sprawy Bożej, do którego dołączyło wielu znajomych poety, jak również jego największy rywal, Juliusz Słowacki. W tym czasie nastąpiło ich chwilowe pogodzenie. Jednak niedługo później skrajny indywidualizm Słowackiego zaczął kłócić się z ideami Koła, i ostatecznie drugi Wieszcz opuścił grono towiańczyków w 1843 roku. Zerwał również kontakty z Mickiewiczem i z Towiańskim.

W tamtym czasie do domu Mickiewiczów wprowadziła się nowa lokatorka. Anna Deybel, zwana przez wszystkich Xawerą, początkowo miała opiekować się małymi dziećmi poety. Niedługo później jednak Adam nawiązał z nią romans. Z początku zarówno Towiański, jak i Celina bądź nie zauważali tego, bądź nie chcieli widzieć. Z czasem jednak w Kole, do którego dołączyła również Xawera, zaczął następować rozłam. Jedną z przyczyn była nieobecność Towiańskiego, co dawało Mickiewiczowi praktycznie wolną rękę do wprowadzania własnych zasad i reform. Poeta nie chciał również porzucić dążeń narodowo-wyzwoleńczych, które skłoniły go do złożenia wizyty papieżowi w 1848 roku. W Europie rodziły się wtedy różne ruchy wolnościowe, na czym chciał skorzystać Mickiewicz. Ostatecznie z błogosławieństwem papieża założył Legion Polski, który jednak nie zdążył odegrać swojej dziejowej roli przed upadkiem Wiosny Ludów.

Niedługo później poeta wrócił do Paryża. W tym czasie z odwiedzinami przyjechała przyrodnia siostra Celiny, Zofia. Panna Szymanowska nie mogła ścierpieć Xawery, która w tamtym czasie opuściła dom poety i wzięła ślub z Edmundem Mainardem, młodszym o 5 lat komisarzem policji. Celina zmarła w 1855 roku, a poeta zostawił rodzinę i wyjechał do Konstantynopola, aby stworzyć legion polski, który mógłby wziąć udział w wojnie krymskiej. Zmarł podczas epidemii cholery, choć nie brakuje głosów, że został otruty.